Poza Dekalogiem kierowcy

Powrót do Poza Dekalogiem

 

CHWILA BEZ ROZUMU

Pani Maria R. jest właścicielką pięknego samochodu Mitsubischi. Jej samochód to “bombowe cacko", wabiące wzrok metalicznym połyskiem “pocisk szos". Jest dumna ze swoich całożyciowych osiągnięć.
Patrzy na odjeżdżające “cacko" z czułością. - Jedź ostrożnie! - woła za oddalającym się synem. - Żeby cię nie poniosło! - ostrzega szeptem.
Za kółkiem Colta 1500 GLXi osiemnastolatek, który trzy miesiące temu otrzymał prawo jazdy. Podjeżdża pod dom swojej dziewczyny. Z Anną paraduje ulicami miasta - udaje się do kolegi. Trafiają właśnie na “towarzyski ubaw". Świeżo upieczony kierowca bez oporu - w gronie najserdeczniejszych przyjaciół - wypija kilka kolejnych toastów: “na prawą nogę, na lewą nogę, na zdrowie..." Badanie wykazało 2,7 promille alkoholu we krwi.
Po trzech godzinach - “odczekaniu na wytrzeźwienie" - młodziutki kierowca powraca do domu. Colt “niesie jak pocisk". Właśnie wjeżdża w ostry łuk ulicy. Wskazówka prędkościomierza wskazuje 100 km/godz. Opony głośno piszczą. Kierowca traci panowanie nad rozpędzonym samochodem. Zjeżdża na lewy pas jezdni, wpada na chodnik w grupkę ludzi stojących na przystanku autobusowym. Zabija trzy osoby, rani dwie, zatrzymuje się na murze budynku.

Kierowca nowiutkiego Audi 100 (2) spieszy się. Jednocześnie demonstruje siedzącej obok pasażerce możliwości swojego “perszinga". Zbliża się do niebezpiecznego zakrętu. Z oddali dostrzega znak ostrzegawczy i linię ciągłą zapowiadającą ostry łuk drogi. Właśnie w łuk drogi wjeżdża maty fiacik (1). Prowadzący Audi nie zamierza czekać, aż poprzedzający go “maluch" pokona zakręt. Wyprzedza. Gwałtownie przyspiesza, przejeżdża linię ciągłą i z dużą prędkością wjeżdża w niewidoczny w perspektywie tuk. l wtedy niemal tuż przed Audi - “jak zjawa" - pojawia się ciężarowy samochód Volvo (3). Kierowca Audi 100 - mężczyzna dwudziestoletni - opowiada swoją przygodę opancerzony gipsem i bandażami. Jego “perszing" wylądował na składowisku złomu. Niestety zginęła dziewczyna, którą zabrał  przygodnie z przystanku autobusowego.

Zakręt z miejscem kolizji